Za fasadą gruzińskiej tradycji skrywane są historie, od których prościej odwrócić wzrok. Stasia Budzisz, reporterka zajmująca się Gruzją od dekady, bada problemy kraju zamykanego często w skojarzeniach z gościnnością, smaczną kuchnią i malowniczymi krajobrazami. Jej bohaterami są wykluczeni, osoby z niepełnosprawnościami, członkowie mniejszości LGBT, kobiety i mężczyźni - zwykli Gruzini, którzy czekają na prawdziwe zmiany. Razem z nimi autorka wchodzi za drzwi gruzińskich domów. Burzy fasadę.
UWAGI:
Ilustracje na wyklejkach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor rozpoczyna swoją opowieść o Kubie w dniu, w którym obudził go telewizyjny komunikat, że oto został wrogiem rewolucji. Paszkwilancki wstępniak o polskim dyplomacie napisał w "Granmie" sam Fidel. "Kuba. Syndrom wyspy" to reporterska książka o wyspie Fidela Castro: o rewolucji i dysydentach, o Kubankach próbujących zdobyć podpaski i o Kubańczykach, którzy obrażają rewolucyjną poprawność obyczajową szortami i sandałami. Jest tu dawna świetność Hawany, do której uciekali przed prohibicją amerykańcy mafiosi, są prosięta hodowane w wannach i jest krowa, która została bohaterką rewolucji. Syndrom wyspy ma smak Cuba Libre! Autor wrósł w kubańską rzeczywistość jeszcze w latach 70., kiedy pierwszy raz odwiedził wyspę w ramach studenckiej wymiany między bratnimi krajami. Wielokrotnie powracał na Perłę Antyli - najpierw jako korespondent, a później jako dyplomata ambasady RP. Jednak gdziekolwiek rzucił go los, zawsze towarzyszyło mu obsesyjne marzenie: żeby być świadkiem wielkich zmian na Kubie. I żeby być pierwszym, który ogłosi tę wiadomość światu.
UWAGI:
W cop.: Fundacja Instytut Reportażu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W ciągu ostatnich niemal czterystu lat człowiek zdecydowanie staniał.W siedemnastowiecznym Syjamie zdrowy dorosły mężczyzna kosztował ponad dwieście bahtów, natomiast ryż praktycznie nie miał ceny.W XIX wieku mężczyzna kosztował szesnaście ton ryżu, kobieta dwanaście, dziecko osiem.Dzisiaj cena człowieka waha się w granicach od dziesięciu do trzydziestu tysięcy bahtów. To cena maksymalnie tony ryżu.Tajlandia jeszcze w 2015 roku znajdowała się na trzecim, najniższym poziomie, jeśli chodzi o kwestię zapobiegania handlowi ludźmi. Równie źle było w Wenezueli, Korei Północnej i Sudanie Południowym.Ta historia rozgrywa się w dzielnicach czerwonych latarni (gdzie autorka stara się zrozumieć, dlaczego prostytucja w Tajlandii jest nielegalna), slumsach (gdzie odkrywa, że niemal dwie trzecie dorosłych Tajów pracuje na czarno), portach rybackich (gdzie zdarza się, że dorośli mężczyźni znikają w fabrykach i na łódkach rybackich) i schroniskach dla uchodźców (gdzie sprawdza, jak się podróżuje po Azji bez paszportu).Człowiek w przystępnej cenie. Reportaże z Tajlandii to opowieść o tym, co to właściwie znaczy "kupić człowieka". Czy człowiek może sam się sprzedać? Co sprawia, że chce to zrobić? Gdzie przebiega granica między pomocą a handlem? Kto może sobie pozwolić na wolność?I dlaczego akurat w Tajlandii, w której niewolnictwo zniesiono na początku XX wieku, i której nazwa oznacza "kraj wolnych ludzi", problem wciąż jest aktualny?
UWAGI:
Bibliografia na stronach: 226-228.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
“Ludzie z Placu Słońca" to nie jest opowieść o Hiszpanii z turystycznych przewodników. Aleksandra Lipczak, laureatka Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego dla młodych reporterów, proponuje intymny portret kraju, który przeżył prawdziwe trzęsienie ziemi.To książka o Hiszpanii, która była przykładem sukcesu, ale z dnia na dzień zmieniła się w "chorego człowieka Europy". Mimo to Hiszpanie nawet drastyczne zmiany witają ze stoickim spokojem, a nowe współistnieje tam ze starym w zaskakującej symbiozie.Susana, która zamówiła w banku whoppera z serem, bo przestała się bać; Franek Kanalarz - deweloper, który postawił miasto pośrodku pustyni; Manuel, który przez 30 lat nie wychodził z domu; Pedro, syn obwoźnego handlarza, który zamiast mówić “Nie ma Boga, można wszystko", powiedział “Zmarł Franco, można tańczyć w damskim szlafroku"; Pilar, która chciała stworzyć nową hiszpańską kobietę; Ada, która była skłoterką, a potem została pierwszą burmistrzynią w historii Barcelony - to niektórzy bohaterowie tej książki.“Ludzie z Placu Słońca" to także lektura dla każdego, kto wybiera się do Hiszpanii, a nie chce poprzestać na poznawaniu zabytków, wina i corridy.
UWAGI:
W copyright: Fundacja Instytut Reportażu. Bibliografia s. 248-254.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
21 sierpnia 1986 roku wieczorem, księżyc był wtedy w nowiu, z doliny w północno-wschodnim Kamerunie zniknęło wszelkie życie. Kurczaki, pawiany, zebu i ptaki leżały martwe w trawie tak samo jak dwa tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci. Nie było żadnych strat materialnych: chaty i drzewa palmowe stały nietknięte.Takie są fakty. Ale co się wydarzyło?W swojej książce Martwa Dolina Frank Westerman bada każdy najmniejszy aspekt tej zagadkowej masowej śmierci. W charakterystycznym dla siebie obrazowym stylu opisuje te same wydarzenia z trzech odmiennych perspektyw. Prowadzi czytelnika przez gąszcz różnych historii, w które obrosły tamte wydarzenia na przestrzeni dwudziestu pięciu lat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
11 września : dzień, w którym zatrzymał się świat Tytuł oryginału: "Fall and rise : the story of 9/11,". "Jedenasty września " "Dzień, w którym zatrzymał się świat "
AUTOR:
Zuckoff, Mitchell
POZ/ODP:
Mitchell Zuckoff ; przełożyli Adrian Stachowski i Paulina Surniak.
Jedenastoletni Bernard po raz pierwszy leciał samolotem. Dwuletnia Christine zostawiła w łóżku ukochaną przytulankę, żeby nic jej się nie stało podczas podróży. Stewardessa Amy Sweeney właśnie wróciła z urlopu wychowawczego i nie mogła się pogodzić z tym, że nie odprowadzi tego dnia córeczki do przedszkola. Zandra i Robert lecieli w podróż poślubną na Hawaje. Renée May, stewardessa, chciała zaskoczyć rodziców niespodziewaną wizytą. Zamierzała powiedzieć im, że jest w ciąży. 11 września 2001 roku terroryści porwali cztery samoloty, zamierzając rozbić je o najważniejsze budynki Stanów Zjednoczonych. Dwa boeingi uderzyły w wieże World Trade Center, jeden w Pentagon. Ostatni zamach został częściowo udaremniony przez bohaterskich pasażerów - samolot spadł na ziemię w terenie niezabudowanym. Mitchell Zuckoff zaczął dokumentować losy osób dotkniętych przez zamachy terrorystyczne z 11 września już następnego dnia - i nie przestawał przez kilkanaście lat. Bohaterami jego książki są pasażerowie porwanych samolotów, strażacy, pracownicy World Trade Center i ich bliscy, a także mieszkańcy Shanksville w Pensylwanii, gdzie rozbił się ostatni samolot. Zuckoff odtwarza ten dzień minuta po minucie, z precyzją i empatią, w skali intymnej i monumentalnej. Przenosi czytelnika do samolotów, do płonących wież i do wozów strażackich pędzących w ich stronę. Ta książka to misterna układanka z ludzkich historii, eksponująca siły, które łączą ludzi w ekstremalnych okolicznościach.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 641-652.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni